piątek, 15 lutego 2019

Tajemnica Mileny cz. 1, opowiadanie dla dziewczynek

Amelka leżała na trawie w ogródku. Lubiła wakacje, ale odkąd Joasia wyjechała, okropnie się nudziła. I smuciła. Joasia nie wróci, bo jej rodzice teraz pracują w USA-myślała przygnębiona Amelka-sprzedali nawet dom...-dziewczynce zbierało się na płacz, ale powstrzymała łzy. Przyjaciółka obiecała pisać listy, ale żaden jeszcze nie przyszedł.

-Cześć-odezwał się nagle jakiś głos- Co robisz?- Amelka spojrzała w stronę płotu, za którym mieszkała dawniej Joasia.
-Kim ty jesteś?- zaciekawiła się Amelka.
-Jestem Milena, mam 11 lat. A ty?- odpowiedziała dziewczynka. Amelka zauważyła, że Milena wygląda zupełnie inaczej niż ona. Amelka miała czarne włosy do pasa i niebieskie oczy, za to nowa (jak pomyślała Amelka) sąsiadka miała zielone oczy i idealnie proste jasne włosy, sięgające do ramion.
-Jestem Amelka. Za tydzień będę miała 11 lat. Ty tu mieszkasz?- Milena uśmiechnęła się tajemniczo. Byłaby idealną modelką- pomyślała Amelka.
-Owszem-odparła poważnie i obie wybuchnęły śmiechem. Amelka polubiła tą dziewczynkę.

******


Następnego dnia Amelka znów obudziła się w kiepskim humorze. Nie było Joasi, która zawsze rano wysyłała jej wiadomość listownikiem. Amelka stęskniła się za tym rodzajem komunikacji. Wielce się więc zdumiała, gdy znalazła karteczkę, list i paczkę. Dla najlepszej przyjaciółki   Joasia było napisane na liście. A na paczce: Jedynej dziewczynie jaką na prawdę lubię (mieszkałam na odludziu, gdzie nie było prawie nikogo)  Milena . Karteczka zaś mówiła: Hej, Amka. Znalazłam to i domyśliłam się do czego służy. Listonosz pomylił adres i przyniósł nam list dla ciebie. pozdrawiam, Milena .
Amelka zdziwiła się, że Milena zna obsługę listownika, ale także się ucieszyła. Zaczęła odpisywanie na liścik Mileny. Paczkę i list zostawiła na później. Dzięki! Może chciałabyś do mnie przyjść? Podasz mi swój numer telefonu? Amelka . Odpowiedź przyszła szybko: Mój numer to 720 754 498. Chętnie przyjdę. O której? Amelka odpisała sms-em: Kiedy będziesz chciała!☺. Milena odpisała: To ja już idę😉.

Amelka z Mileną świetnie się dogadywały. Były najlepszymi przyjaciółkami. Gdy Milena weszła do pokoju Amelki, Amelka właśnie czytała list od Joasi:

Droga Melciu,

W USA jest super! 
Poznałam bardzo fajną Konstancję, która jest teraz moją BFF.
Nie gniewaj się, ale to chyba koniec naszej super przyjaźni. Nie mogę mieć 2 najlepszych przyjaciółek, a ty mieszkasz tak daleko...
Będziemy wciąż do siebie pisać, a ja dam ci mój numer telefonu,
bo nie mamy  już listownika: 678 865 223

twoja dawna przyjaciółka, Joasia

Dziewczynce stanęły łzy w oczach. Ktoś położył jej dłoń na ramieniu. To była Milena.
-Od kiedy tu jesteś?- zapytała zdziwiona.
-Nie długo, ale zdążyłam przeczytać list- odparła dziewczynka- okropna sprawa. Ale masz przecież mnie- uśmiechnęła się Milena- Otworzyłaś już paczkę?
-Nie, jeszcze nie-wyznała.
-To otwieramy?- Amelka wzięła nożyczki, by rozpakować paczkę. W paczce był gruby pamiętnik. Amelka spojrzała pytająco na przyjaciółkę.
-Ten pamiętnik przekazała mi moja przyjaciółka Gabrysia z Warszawy. A jej jakaś inna przyjaciółka itd. Też mam tu wpis, a w nim zakodowaną wiadomość dla ciebie. Nie możemy o tym głośno rozmawiać, gdyż to bardzo tajne. Gabi miała taką dla mnie- wyjaśniła Milena.
- Dziękuję...- odparła zafascynowana Amelka.

Jeszcze jakiś czas długo rozmawiały. Potem Milena musiała już iść, ale obiecała przyjaciółce, że przyjdzie następnego dnia o tej samej godzinie.


ciąg dalszy nastąpi